czwartek, 8 września 2016

Celebracja urodzin i rocznic


W niektórych małżeństwach/ parach zwyczaj obdarowywania się prezentami zanika. Powodów tego jest oczywiście wiele.  Często ludzie rezygnują z dawania i przyjmowania prezentów z powodów ekonomicznych, z lęku przed zakupem czegoś niepotrzebnego lub czegoś, co nie spodoba się drugiej osobie. W dojrzałych małżeństwach małżonkowie nie chcą dawać sobie prezentów, bo uważają to za przejaw młodzieńczych uniesień i sądzą, że romantyczne chwile już dawno odeszły w niepamięć. 
Dodatkowo wbrew powszechnemu przekonaniu o kobiecym konsumpcjonizmie (chęć bycia obdarowywaną), trzeba zaznaczyć, że mężczyźni też kochają otrzymywać prezenty - choć często Ich wybranki o nich zapominają. Dawanie prezentów - czyli okazanie drugiej osobie, że się o Niej pamięta i celebruje Jej/ nasze święto - jest czymś więcej niż przyzwyczajeniem z dzieciństwa. Zapominanie np. o rocznicy ślubu oddala od siebie małżonków. 
Ważne jest, aby stale dbać o związek, pielęgnować go i starać się zapobiegać wkroczeniu nudy i rutyny w naszą relację. Małżeństwo/ partnerstwo jest jak ognisko o które stale trzeba dbać - jeśli tylko raz dorzucimy drewna - szybko się wypali, natomiast, jeśli będziemy dorzucać drewna co jakiś czas - nasze ognisko będzie paliło się tak długo, aż nie przestaniemy o nie dbać. Pamiętajmy więc o naszych świętach/ rocznicach itp. i dawajmy sobie prezenty z tych okazji. Celebrujmy to, co jest piękne i umacniające dla naszego związku.

Pewnie wiele osób, które dojdą do tego miejsca czytając post, pomyślą sobie, że takie ciągłe obdarowywanie prezentami musi drogo kosztować i buduje materialistyczne podejście małżonków do siebie. Jednak zupełnie nie o to mi chodzi. Nie mam na myśli tego, że jeśli chcemy uzyskać/ utrzymać czyjąś miłość mamy przekupywać Go/ Ją prezentami. Chodzi mi o to, aby celebrować to, co jest dobre w naszym związku, budować łączącą nas relację i 'bywać' czasami tylko ze sobą. Jeśli Twój mąż po 20/30 latach małżeństwa przyniesie Ci prezent - np. zrobiony własnoręcznie fotel bujany, pęczek kwiatów świeżo zerwanych z pola lub laurkę z serduszkami i miłosnym wierszykiem (wyobrażacie to sobie?) to jakie wspaniałe uczucie musi w tym momencie narodzić się w Twoim sercu? Nie chodzi mi o to, aby na każdą z tych okoliczności wydawać fortunę - np. zagraniczne wycieczki, nowe markowe ciuchy, drogą biżuterię. Prezent od serca, to prezent, którego czasami nie da się kupić. Podkreślam czasami, bo prezentem też może być dobra książka z dedykacją w środku czy płyta ulubionego zespołu. Największym problemem w tym wszystkim są dwie rzeczy- po pierwsze trzeba chcieć, a mianowicie chcieć zrobić cokolwiek.
Po drugie - trzeba zrobić coś więcej niż cokolwiek. W tym miejscu mamy spory problem. Jest sporo ludzi, którzy celebrują urodziny i Święta i z tej okazji wręczają swoim ukochanym - skarpetki, kapcie, majtki (nie chodzi o figlarne), czy dają pieniądze i mówią - kup sobie sam/ sama, bo ja nie wiem co Ci kupić. Niby fajnie - coś tam się dostało, ale czy to jest prezent od serca? Czy jak dostajesz skarpetki, to rodzi się w Twoim sercu uczucie wzruszenia, ciepła itp.? W moim sercu nic z tych rzeczy się nie rodzi. Dlatego zróbcie coś dla swoich wybranków, coś wyjątkowego, ale też powiedzcie czego Wy od nich oczekujecie. UWAGA - jeśli Twój wybranek powie Ci, że on nie jest romantycznym mężczyzną i jego zdolności do dawania prezentów ograniczają się do dawania pieniędzy, to jest raczej wynikiem lenistwa niż wychowania. Zwłaszcza, że w tych czasach istnieje wiele porad w Internecie na ten temat oraz zawsze można podpytać się przyjaciółki żony/ partnerki lub kolegi. Przede wszystkim nie chodzi tutaj o codzienne obdarowywanie niespodziankami, ale o 2-3 razy w roku.


Oto kilka pomysłów na prezent, które mogą być wręczone/ zorganizowane dla Niej lub dla Niego.


1. Własnoręcznie zrobiony album z Waszymi wspólnymi zdjęciami
Dla tych bardziej kreatywnych - można nie ograniczyć się do zakupu albumu kieszonkowego, ale wybrać taki, do którego zdjęcia można wklejać i je opisywać. Jeśli w albumie zamieścisz też np. opisy najważniejszych chwil razem spędzonych - które są dla Ciebie/ Was wyjątkowo - to taki prezent poruszy niejedno serce. 
Album można też własnoręcznie ozdobić - np. kolorowym sznurkiem, guzikami, suszonymi kwiatami itp.

2. Kosz pełen polnych kwiatów
Gotowe bukiety z kwiaciarni są piękne, ale ich magia niestety kończy się na tym, że są piękne. Kupując taki bukiet - nie czynisz żadnego wysiłku - poza wejściem do kwiaciarni i wydaniem ok 50 - 100 zł. Zupełnie inaczej jest, gdy dla swojej ukochanej pojedziesz/ pójdziesz na łąkę i sam nazbierasz kwiatów. Niektórzy pewnie pomyślą, że może to być odbierane jako przejaw skąpstwa. Według mnie jest to przejaw romantyzmu. Zdecydowana większość dziewczyn byłaby zachwycona z takiego prezentu.

3. Ugotuj coś dla Niej/ Niego
Taki prezent sprawdza się pod warunkiem, że zwykle nie można nawet wołami zaciągnąć Cię do kuchni. Jeśli na co dzień to Ty gotujesz posiłki, to ponownie ugotowana przez Ciebie kolacja - nazwana - kolacją z okazji urodzin - nie zrobi na Twojej wybrance/ Twoim wybranku większego wrażenia. Wówczas Twoja wybranka/ Twój wybranek będzie czuł się niedoceniony. Chodzi o to, aby zrobić coś specjalnie dla Niej/ Niego. Oczywiście trzeba pamiętać też o odpowiednim nastroju - lampka wina, świece, muzyka...

4. Laurka
Świetną alternatywą dla kartki urodzinowej może być własnoręcznie zrobiona laurka. Niskie zdolności manualne niech Cię nie zniechęcą do tej opcji. Ukochana osoba ucieszy się nawet z krzywego kwiatka nieudolnie narysowanego na pierwszej stronie laurki. Ważne są chęci i to, że ten silny poważny na co dzień mężczyzna zrobił coś takiego dla swojej ukochanej (i odwrotnie). Wówczas możemy poczuć się trochę jak na pierwszej randce.

5. Pokaż swą miłość
Chodzi o to, aby w różny sposób poinformować ukochaną/ ukochanego o swoich uczuciach. Ponaklejaj karteczki w mieszkaniu z cytatami i zdaniami - co w Niej/ Nim najbardziej kochasz. Połóż nad ranem na Jej łóżku kartkę z wierszem, wyznaniem miłości, tak, by przeczytała, gdy tylko się obudzi. Włóż jej liścik do torebki, by mogła go w pracy znaleźć i przeczytać. Jeśli jeździ samochodem, zamieść coś w samochodzie, co będzie jej przypominało o tym, jak bardzo ją kochasz - np. małe serduszko pod lusterkiem.

6. Zrób szalik/ rękawiczki
Na pewno miłym prezentem dla ukochanego/ ukochanej będzie własnoręcznie uszyty/ wydziergany szal lub rękawiczki. Szycie na drutach lub szydełkowanie jest bardzo proste i szybkie do nauczenia, a w Internecie jest wiele instrukcji i filmików na ten temat. Taki prezent nie tylko jest ładny, zrobiony z sercem, ale jest też użyteczny zimą i pewnie będzie powodem do zazdrości wielu osób.

7. Jeśli nie mamy funduszy, aby kupić prezent, to polecam prezent - Dzień Ukochanej/ Ukochanego 
Postaraj się, aby ten dzień był wyjątkowy. Wyręczaj Ją/ Jego we wszystkich obowiązkach domowych, postaraj się, aby nie musiał/-a się smucić, złościć. Zabierz ją na spacer, a wieczorem pomasuj stopy.



Oczywiście nie zawsze mamy możliwość zorganizowania czegoś szczególnego - czasami też kończą Nam się pomysły. Zwykłe prezenty też są ok - dobra książka, ładna apaszka, kubek termiczny, czy bilet na koncert, do kina/ teatru. Fajnie, jeśli wręczamy coś, co sprawi radość drugiej osobie. Jeśli On/ Ona marzyła o tym co Jej/ Jemu wręczyłeś/ wręczyłaś, to jak najbardziej prezent ten będzie prezentem trafionym. Najważniejsze jest, ażeby nie zapominać o ukochanej osobie i nie dać Jej/ Jemu odczuć, że już się o Nią/ Niego nie staramy. 

piątek, 2 września 2016

Kłótnie w związku / małżeństwie - jak sobie z nimi poradzić



Duma, egocentryzm, indywidualizm - to cechy, którymi współczesny świat poi młodych ludzi. Są to bardzo wzniosłe, piękne i godne rozwoju cechy, ale problem w tym, że "wpychają się" we wszystkie sfery naszego życia. Mówię tutaj oczywiście o związkach - relacjach z partnerem/ partnerką, relacjach między małżonkami. Młodzi ludzie mają wiele oczekiwań w stosunku do swoich partnerów. Jeśli oczekiwania te nie będą spełnione, związek rozpadnie się. Rzadko w dzisiejszych czasach spotyka się związki, w których jedna osoba rezygnuje z czegoś na rzecz drugiej osoby. Często ludzie kierują się według zasady - Ja Pan - Ty Pan. Jeśli w jakiś sposób zranią siebie nawzajem, to trudno jest im się na nowo porozumieć, przebaczyć. Żywią wobec siebie urazę, obrażają się i zaczynają ze sobą walczyć. Wówczas ich związek nie polega już na wzajemnym wsparciu, darzeniu siebie miłością i zaufaniem, lecz na wyliczaniu i wypominaniu błędów i ciągłej obserwacji w poszukiwaniu najdrobniejszych wad, kłamstw, uchybień. Czy tak powinien wyglądać związek/ małżeństwo? Co zrobić, jeśli to nasz związek tak właśnie wygląda? - jeśli każdego dnia nasze kłótnie narastają, a my czujemy, że nie mamy już siły walczyć o nasz związek/ o nas samych?
Uważam, że można i nawet trzeba walczyć. Choć to trudne, ale czasami trzeba zarzucić swoje roszczenia, schować dumę do kieszeni i wyciągnąć dłoń pierwszemu/ pierwszej.

Oto kilka pomocnych rad - w jaki sposób odnowić związek i wyrwać się z więzów kłótni, oskarżeń i żalu.

1. Zacznij patrzeć na męża/ partnera jak na przyjaciela a nie wroga.

Kłócąc się mamy na celu wygrać ze swoim partnerem. Podajemy milion argumentów - bardziej lub mniej słusznych, zarzucamy całą masą oskarżeń, rywalizujemy ze sobą. Gdy kłótnia się skończy przechodzimy w stan czuwania - niejednokrotnie obserwujemy zachowanie naszego partnera, szukamy dowodów niewierności, nielojalności, wypominamy wyrządzone nam krzywdy. Musimy pamiętać, że ludzi wchodząc w związek robią to dobrowolnie - bez przymusu - lecz z miłości. Jeśli nie jesteś pewien/ pewna miłości swojego partnera - nie zaczynaj budować z nim związku. Jeśli czujesz, że wasz związek przechodzi kryzys/ wypala się - zacznij patrzeć na partnera jak na sprzymierzeńca a nie wroga. Waszym wrogiem jest kłótnia, zazdrość, destrukcyjne zachowanie, może inni - nieprzychylnie nastawieni ludzie, ale nie Wy.
Dziś wieczorem usiądź z mężem - i porozmawiaj o Waszym związku - bez wypominania. Powiedz mu o swoich obawach o tym jak Ci ciężko w obecnej sytuacji. Powiedz, że chcesz to zmienić - nie chcesz już dłużej kłócić się z nim. Powiedz, że chcesz, aby Ci w tym pomógł - abyście razem podjęli tą walkę.

2. Wyciągnij pierwsza / pierwszy rękę na zgodę.

Nie czekaj, aż uczyni to ta druga osoba - może On/Ona nigdy tego nie zrobi. Nawet jeśli czujesz się zraniony/-a i pewnie masz sporo powodów by się tak czuć, spróbuj je wszystkie wyrzucić z głowy, z serca i przebaczyć. Jeśli zdecydujesz się podejść do drugiej osoby, to Ona/On też zarzuci swoje żale. Wówczas nie wspominaj o tym co było źle, nie staraj się łagodnie powiedzieć, że to Jego/Jej wina, bo wszystko, co udało się osiągnąć na nowo stanie w gruzach.
Jeśli pokłóciliście się dzisiaj, to zrób coś dla swojego/ swojej ukochanego/ ukochanej. Możesz przygotować np. romantyczną kolację przy świecach, z winem i muzyką w tle lub np. rozluźniający masaż pleców (mężczyźni też to kochają).

3. Wybaczaj

Każdy z nas popełnia w życiu mnóstwo błędów. Jedni popełniają ich mniej a inni więcej. Wyłączając Świętych nie znam żadnego małżeństwa, które nigdy w życiu nie pokłóciło się (kłótnie też są odświeżające i wzmacniające związek). Można kłócić się o drobiazgi lub o rzeczy dla nas bardzo istotne. Łatwiej jest nam wybaczyć spóźnienie męża na kolacje lub na umówioną randkę w kinie w dniu rocznicy ślubu niż np. zdradę. Jednak wybaczanie jest ważne - bez względu na wielkość przewinienia. Tak naprawdę wybaczając ściągamy ogromny ciężar przede wszystkim z siebie samych. Pojawia się pytanie - co jeśli ta druga osoba nie chce przebaczenia i dalej brnie w niewłaściwą stronę? Jeśli ta druga strona nie chce naszego przebaczenia - nie możemy kierować Jego/ Jej życiem, ale możemy w duchu przebaczyć Jej/Jemu i sobie, by móc dalej żyć. Możemy też spróbować rady z pkt. 4.

4. Módl się i zaufaj Bogu

Ostatnio oglądałam bardzo fajny film, który znacznie lepiej wytłumaczyłby, co chciałabym napisać w tym poście niż ja sama. Film nazywa się War Room (polecam oglądać we dwoje). Pokrótce napiszę tylko, że warto jest się modlić - dużo modlić. Jeśli Twój mąż Cię krzywdzi - módl się za niego, jeśli Cię zdradza - módl się za niego, jeśli Wasze małżeństwo obumiera - pomódl się za Was. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, więc jeśli wydaje Ci się, że to już koniec Waszego małżeństwa, możesz się bardzo grubo mylić.